Monday 15 July 2013

Chlebek bananowy z mlekiem skondensowanym...

Od niedawna cierpie na nadmiar resztek mleka skondensowanego. (Domowe lody okazaly sie popularne). Pelne kalorii cudo sie nie marnuje. Niestety. Podjadam je sumiennie kiedy tylko mam okazje... Niestety... Dlatego chyba lepiej miec w zapasie kilka dodatkowych przepisow...
Chlebek bananowy pochodzi z bloga The Catty Life.

Skladniki:
(na tortownice/blaszke 23cm) *
  • 250g masla/margaryny do pieczenia
  • 180g cukru
  • 3 jajka
  • 3-4 bardzo dojrzale banany, rozgniecione widelcem
  • 280g mąki
  • 1 lyzeczka sody
  • 1 lyzeczka proszku do pieczenia
  • 2 lyzki mleka skondensowanego slodzonego, mocno czubate
  • sok z 1 pomaranczy, okolo 100ml - ja dalam sok z 2 mandarynek, ktore mocno domagaly sie zuzycia
  1. Rozgrzej piekarnik do 170stC.
  2. W sporej misce utrzyj maslo z cukrem, na kremowa mase. Ucierajac dodawaj po jednym jajku. 
  3. Wmieszaj make, proszek do pieczenia i sode. Dodaj rozgniecione banany i sok z pomaranczy i zmiksuj na gladkie ciasto.
  4. Wylej ciasto do przygotowanej blaszki i piecz okolo 50-60min - dobrze jest zaczac sprawdzac po okolo 45min. 

* W oryginalnym wpisie nie bylo niestety podanego rozmiaru blaszki. Ja zaryzykowalam moja ulubiona, silikonowa 20cm, ale to bylo zdecydowanie za malo - w chwilowym przyplywie geniuszu przygotowalam 4 ramekiny wylozone papilotkami, wlalam do nich resztki ciasta i upieklam dodatkowe 'muffinki'. O wiele lepiej sprawdzilaby sie blaszka 22-23cm, najlepiej ustawiona na blaszce do pieczenia (ciasto jest dosyc plynne), albo 2 blaszki do pieczenia bochenkow. 

No comments:

Post a Comment